Dowiedz się jaki charakter będzie miał twój przyszły chłopak. #chlopak #dziewczyna #milosc #osobowosc #para . Masz świetny pomysł na quiz? Dodaj quiz.
Gorący czy nie gorący quiz: Dowiedz się, co ludzie, których uważasz za atrakcyjnych, mówią o tobie! Zrzeczenie się odpowiedzialności. Ten quiz jest tylko dla zabawy i nie powinien być traktowany poważnie. Ma być zabawą i głupim sposobem na spędzenie czasu - nie czymś, co powinno być używane do dyktowania twojej wartości.
Zobacz podobne quizy: #chlopak #danielmagical #garbaty #haha #milosc #mlody #patostreamy #pedal #stary #zakochanie Jaki będzie Twój przyszły chłopak? Jak będzie wyglądał Twój przyszły chłopak?
jak na imie bedzie miał twój chłopak. wikiai 7 lat temu. Nagraj na 2 Obserwuj autora Dodaj do ulubionych
Tylko CHŁOPAK będzie znał odpowiedzi na wszystkie pytania w tym teście! Mateusz.2003. 4 lata temu. 1296 Obserwuj autora. Dodaj do ulubionych. 0. Udostępnij. 354. Skomentuj.
Kiedy będziesz miała chłopaka | sameQuizy. Popularne. Kategorie. Quizy Os. Testy Testy na czas Głosowania Co wolisz? Zgadywanki Zdrapki Litery Przetrwania Opowiadania Losowy quiz. Youtube Szkoła Muzyka Zagadki Straszne ZWIERZĘTA Książki Social Media Horoskop Polityka Netflix. Harry Potter Miłość Podróże Zgadniemy?
Piszę to, bo chciałam podzielić się swoja historią. Nie oczekuję rad w stylu: walcz o niego. Bo nie ma o co walczyc Nie wyobrażam sobie już bycia z nim Jesteśmy razem od trzech
fi5mTrD. napisał/a: MagdaXLena4 2007-07-24 11:27 taka sytuacja kiedy chlopak z ktorym wiaze sie przyszlosc jest ojcem dziecka z inną kobieta troche komplikuje pewne sprawy....... dowiedzialam sie po 2 miesiacach zwiazku, jestemy rok ze soba. On zapewnia ze do niej nigdy nie wroci,ze probowali to poukladac dla dobra malej ale wogole do siebie nie pasuja i to byla wpadka. Dziecko odwiedza w miare mozliwosci i kocha bardzo. niby wszystko dobrze ale jednak pojawiaja sie napady zazdrosci, rozpaczy jak to sie wszystko odbije na mojej,naszej przyszlej rodzinie,jak beda wygladaly stosunki moje z jego dzieckiem...czy aby na pewno nie wroca do siebie... czasem czuje ze moze to wyolbrzymiam i przez takiem moje myslenie cos moze nie wypalic. czy da sie z tym pogodzic?jak to zrobic?jak z nim rozmawiac i jak reagowac na fotki i opowiesci ktore staram sie dorosle odbierac ale w sercu czuje ból? napisał/a: Magdalenka8 2007-07-24 12:33 To zalezy jak bardzo mu ufasz? Zapytaj go jakie ma plany zwiazane z toba i powiedz mu, ze czujesz sie troche niezrecznie, ale ze jezeli ci pomoze to bedziesz to w stanie przezwyciezyc. Jezeli wsszystko bedziesz tlamsic w sobie to na pewno odbije sie to na waszym zwiazku. Głowa do gory i powodzenia napisał/a: kwiatuszek2007 2007-07-26 12:12 Sama byłam w takiej sytuacji i bardzo męczyło mnie to, że np. mój chłopak odwoływał spotkania bo jego dziecko dostalo gorączki (a tak w ogole dziecko mieszkalo z matką, mój chlopak mial swoje mieszkanie). Nie dałam rady ciągnąć tego związku (zesztą to nie był "ten" chłopak). U mnie jeszcze wyszła pewna kwestia - dziecko cały czas miało nadzieje że jego rodzice będą kiedyś razem (mimo, że rodzice rozstali sie zaraz jego po urodzeniu). Myślę, że jak Twój facet Cię kocha to jakoś wasze sprawy się ułożą. Życzę Ci dużo wytrwalości i cierpliwości. Trzymaj się. napisał/a: MagdaXLena4 2007-07-31 11:57 dzieki za odpowiedz, szkoda ze nie ma osoby ktora mowilaby nam jak to ulozyc.... zeby nie popelnic bledu. sama nie wiem czy do konca to jest ten facet. narazie jest ok. to wogole trudny facet bo z gatunku artysty nie znającego ograniczen. nie wiem czy takie zycie bedzie mi odpowiadac. pozdrawiam! napisał/a: Jasmine4 2007-08-01 12:01 Droga Magda Leno......nie wiem czy Cię to pocieszy ale jedziemy na jednym wózku.....mój facet też ma dziecko.....i podczas rozwodu chce walczyć o opiekę nad nim....jestem z nim 4 lata....jeśli mówi mi o przyszłości to widzi nas razem i swojego syna .....sęk w tym że nigdy nie zadał mi fundamentalnego pytania: CO JA O TYM SĄDZĘ??????????? Nawet gdyby stało się tak, że zadłby te pytanie to nie wiem co bym odpowiedziała.....Jak myślę o NAS to dochodze do wniosku że nasz związek jest beznadziejny przez to że on unika rozmów na tematy dotyczące naszych relacji i tego co on zamierza dalej zrobić ze swoim życiem (chodzi o rozwód)..... chcę odejść....boję się i nie potrafię.... nie jestem w stanie podjąć tej decyzji.....też mam napady zazdrości, rozpaczy.....i od dawna też wiem że zawsze będę na drugiej pozycji.....i od tegoż czasu nie mogę się z tym pogodzić...... Magda Leno przemyśl to poważnie....jeśli w tej chwili dziecko jest jeszcze małe to nie odczuwasz tak jego istnienia w jego życiu .....za parę lat może być inaczej......musisz sobie uświadomić czy godzisz się na rolę drugoplanową w związku i Ci to odpowiada......a potem podejmij odpowiednią decyzję.....żałuję tylko że ja nie potrafię się zdobyć aby podjąć swoją :( pozdrawiam Cię ciepło napisał/a: aankaaaa 2007-08-09 11:06 Witam was Jestem w dokładnei takiej samej sytuacji, jestem z facetem, ktory jest ode mnie starszy o 5 lat i był wcześniej żonaty (z wpadki) i oczywiście ma dzicko. Jak się o tym dowiedziałam to mnie zamórowało. Jednak cieszę się że był ze mną szczery od samego początku bo mogłam na spokojnie się zastanowić czy chcę być w tym związku. Doszłam do wniosku, że nie warto myśleć o tym co było tylko otym co będzie. Czasami jak o tym rozmawiamy to mnie szlak trafia ale już nauczyłam się z tym żyć chociaż nie było łatwo. Radze ci bardzo szczerą rozmowę, powiedz co cię rani i jak to widzisz. Zapytaj się czy jego przeszłość będzie miała wielki wpływ na wasz związek w sensie, że ty będziesz na tym drugim miejscu. Uwierz mi szczera rozmowa to wszystko co w tej sytuacji potzreba w moim przypadku pomogło i to bardzo. Czuję się pewniejsza i nie martwie się za każdym razem kiedy się spotyka z byłą żoną. A uwierz mi, że na początku podczas takich spotkań miałam ochote krzyczeć i płakać. Pozdrawiam napisał/a: Mari 2007-08-10 11:28 Magda Lena mój ,zaznaczam mój punkt widzenia, gdybym Ja była na Twoim miejscu... W żadnym wypadku nie przeszkadzałoby Mi dziecko Mojego Ukochanego. Wręcz bym Go bardzo wspomagała w Jego staraniach jeśli chciałby aby dzidziuś był pod Jego stałą nie byłabym też "wredną" dla Jego byłej!ze względu na dziecko z którym Ona w przyszłości bedzie też się Nimi jest już koniec ,to już swoje. Dzieciątko jest Ich owocem,ale teraz Ja kocham! i pokochałabym Jego cząsteczkę..życie ,któremu dał cielesną postać. Zazdrość,komplikacje :nie widziałabym tych emocji ,nie miałyby miejsca u Mnie. Lęk, czy to może odbić się na Waszej przyszłej rodzinie. Ty musisz spojrzeć w głąb Siebie i Sama zadać Sobie pytanie :czy jesteś gotowa na takie wyzwanie,żeby pokochać Ich dwoje,Ty na 100% musisz Sobie odpowiedzieć ,czy stać Cię na to. pozdrawiam :) napisał/a: joa8 2007-08-12 21:02 mój chłopak, a raczej były też ma dzieco z inna kobieta. tez mi przysiegal ze jej nie kocha,nigdy do niej nie wroci, ja jestem jedyna i najwazniesza kobieta w jego zyciu. a jednak nie jestesmy razem bo ona zechciala wrocic do niego i jej sie udalo. chociaz ze jej nie kocha tylko mnie to zerwal ze mna i do niej wrocil dla dobra dziecka. nie wierz bezgranicznie w to co ci mowi, mij oczy szeroko otwarte abys nie straciło go tak jak ja w momencie kiedy jest wam naprawde dobrze i wogole sie tego nie spodziewasz. a byla wie o was? napisał/a: annka 2007-08-14 11:17 Ja patrze na tą sytuację z drugiej strony. Jestem mama. Ja mam nadal nadzieje że kiedyś bedziemy razem z jej tata bo kiedy jesteśmy ze sobą to ciągnie nas do siebie (ma widzenia narazie w mojej obecności ze względu na to że nasza córka jest jeszcze mała). On mówi że nic nas nie łączy prócz córki ale nieraz nasze spotkania kończyły się sexem. Wiem że z kimś tam się spotykał. Tata mojej córki mówi że dla niego zawsze bedzie najważniejsza córka i z nikim sie nie zwiąże na stałe nie wiem czy jego przyjaciółki o tym wiedziały. Chyba najważniejsze jest to aby porozmawiał z tobą i powiedział jak on widzi to wasze bycie razem i co z jego dzieckiem. Jak bedzie jak dziecko bedzie starsze jak bedą wyglądały jego spotkania z dzieckiem i czy będzie chciał z nim utrzymywać kontakty. Wiedz nie jest to chyba łatwe dla obydwóch stron jeżeli ojciec chce utrzymywać kontakty z dzieckiem. napisał/a: Rafaella 2007-08-18 17:35 Uważam, że jeżeli miłość do Ciebie jest szczera i prawdziwa to masz się czego musisz wiedzieć, że zgadzając się na taki związek przyjmujesz na siebie obowiązki. Po pierwsze musisz całą sytuację możesz myśleć o tym co było negatywnie bo wszystko zniszczysz. Przekonaj się do jego byłej i planujecie ze sobą zostać to musisz to dziecko obdarzyć sympatią i udowodnij swojemu partnerowi że wszystkiemu podołasz. Najważniejszy krok to rozmowa między Wami o Waszej przyszłości. Jeżeli zdecydowałaś się być z takim mężczyzną i chcesz z nim zostać to nie masz wyjścia - musisz to przyjąć na swoje barki. No cóż i podejście do całej sprawy megapozytywne! Powodzenia i daj znać jak sytuacja się rozwija napisał/a: ewelka44 2008-03-19 14:45 Hej Lena Pierwszy raz jestem najakim kolwiek forum.. ale pomyslalam ze moze cos mi to pomoze.. jestem w podobnej sytuacji.. a raczej bylam..Poznalam chlopaka w pracy nic o nim nie wiedzialam.. zaczely sie spojrzenia...rozmowy i wkoncu umowilismy sie na spotkanie.. po kilku spotkaniach napisal mi ze spodziewa sie dziecka ze swoja byla dziewczyna.. dowiedzialam sie o tym kilka minut wczesniej od kolezankiz ktora razem pracujemy.. spotkalismy sie porozmawialismy i bylo wporzadku . jakby zapomnielismy o tej calej sytuacjii z dzieckiem.. spedzilismy razem Boze Narodzenie bylo na prawde milo..zakochalam sie..i z tego co on mowil ze wzajemnosci..ale to wszystko za ladnei wygladalo.. wybralismy sie razem na impreze.. on byl z kolega ja z kolezanka.. nie bylam w humorze gdyz zobaczylam po alkoholu.. ie klocilismy sie..nawet fajnie sie bawilismy ale wracajac do domu bardzo sie zawiodlam .. nie wsiadl ze mna do autobusu.. stal na zewnatrz.. ze swoim kolego tak bez slowa.. nie wsiadl po prostu.. nastepnego dnia wyjasnilam mu ze mi to wystarczylo zaby zrozumiec ze nie powinnilismy sie spotykac juz wiecej.. cos dala mu do zrozumienia za nadal mi na nim zalezy ale ja nie zapomnialam o nim .. rozstalismy sie w zgodzie.. prawie co dzien pisywalismy przez gg .. przez dwa miwesiace nie widzielismy (w iedzy czasie ja zmienialam prace ) ale przez ten clay czas mielismy kontakt i to bardzo dobry.. tuz przed jego wyjazdem do polski on zaproponowal spotkanie, nawet sie zaskoczylam bo kilka rrazy wczesniej chcielismy sie spotkac ale nie wychodzilo.. .poszlismy na kolacje bylo na prawde milo .. jak za dawynch czasu.. wyjezdzal do polski bo mialo sie urodzic jego dziecko.. zawsze mi powtarzal ze gdyby nie mala to juz nigdy by sie nie odezwal do jego bylej..opowiadal mi o jej nierozsadnym zachowaniu .. o tym ze jest tego pewnien ze nie chce z nia byc.. a cos sie stalo.. ostatnia nasza rozmowa byla tuz przed tym jak zamierzal ja odwiedzic.. i kontakt sie urwal.. nie wiem co sie stalo.. wiem ze dziecko sie jeszcze nie urodzilo.. ma sie urodzic na dniach..wczoraj mialam urodzny . zzapomnial.. dzis napisal zyczenia.. podziekowalam.. a na gg ujrzalam opis : jestesm z toba..daj nam sliczna coreczke.. jestem totalnie zaskoczona nie wiem co mam myslec.. tyle emocji jest w mnie.. i ten jego opis.. strasznie mnie to zabolalo.. Wiem co jest grane.. pewnie sie pogodzil ze swoja bylo .. i tylko w glowie ma ja i ich nienarodzona coreczke.. ale jak ja mam sie z tym pogodzic.. jak o tym zapomniej .. wszystkie opisane tu sytuacje sa podobne.. i bol tez jest taki sam...bardzo boli... napisał/a: ~moda 2008-08-01 21:22 ja równiez mam podobny problem:( tylko sytuacja wyglada troche inaczej jestem jeszcze mloda mam chłopaka i jestesmy razem od 2miesiecy wczesniej juz chodzilismy przez 2lata ale wszystko popsułam:( on znalazł sobie nowa dziewczyne(a ja na niego czekałam) ale niedawno z nia zerwał i znowu zaczeło nam sie układać:) jednak dowiedziałam sie ze ona jest z nim w ciagle mówi ze nie chce z nia być ale ja sie boje ze gdy dziecko sie urodzi to znowu ich mam zrobić jezeli nie wyobrazam sobie życia bez niego choć mam dopiero 20 lat co jesli on znowu ja pokocha i wróci do niej. prosze doradzcie mi cos
Forum: Noworodek, niemowlę NOWŁAŚNI ZA TYDZIEŃ IDĘ NA USG I BEDE WIEDZIAŁA,TĄ WIADOMOŚĆ CHCEMY DO PORODU ZATRZYMAĆ DLA SIEBIE. MAM SUKIENKĘ.. CO OZNACZAĆ BEDZIE DZIEWUCHĘ..A CHŁOPAKA JAK ZAPOWIEDZIEĆ?MOŻE WY JAKOŚ TO FANIE ZROBIŁYŚCIE? PROSZĘ O RADĘ SIWA I DZIDZIA ( DZIECINoworodek, niemowlęJAK CHŁOPU POWIEDZIEĆ CO BĘDZIE CHŁOPAK CZY DZIEW. Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
zapytał(a) o 19:04 Jaki jest Twój ideał dziewczyny/chłopaka? Tak jak powyżej :-) Mój: wygląd praktycznie nieważne, ale jeżeli mam dokonać wyboru: trochę dłuższe włosy, najlepiej brunet B), wysportowany, ale niech nie będzie napakowany... Raczej w chłopakach w ubraniu się (tylko) lubię styl podpadający pod regge, albo (i szczególnie!) sportowy (nie dres... nienawidzę dresów..). Charakter: raczej cichy, nieśmiały, to ja jestem gadająca... Trochę tajemniczy, romantyczny, mądry, troskliwy, żeby próbował pomóc i stawał w mojej obronie i... żebyb mnie kochał taką jaką jestem i nie oglądał się na boki :-) Zapytacie czy taki istnieje. Owszem, istnieje :-) Tak jak powyżej :-) Mój: wygląd praktycznie nieważne, ale jeżeli mam dokonać wyboru: trochę dłuższe włosy, najlepiej brunet B), wysportowany, ale niech nie będzie napakowany... Raczej w chłopakach w ubraniu się (tylko) lubię styl podpadający pod regge, albo (i szczególnie!) sportowy (nie dres... nienawidzę dresów..). Charakter: raczej cichy, nieśmiały, to ja jestem gadająca... Trochę tajemniczy, romantyczny, mądry, troskliwy, żeby próbował pomóc, musi być pomysłowy i stawał w mojej obronie i... żeby mnie kochał taką jaką jestem i nie oglądał się na boki :-) Zapytacie czy taki istnieje. Owszem, istnieje :-) Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2007-11-04 20:18:50 Odpowiedzi Astar odpowiedział(a) o 19:12 blocked odpowiedział(a) o 01:31 Mój ideał dziewczyny Wygląd: Oczy (najważniejsze) brązowe pełne, takie lekko skośne, które bardzo lubie ^^, włosy brązowe, kasztanowe lub podobne, do ramion, spięte w kucyk, lub spuszczone. Żeby była niższa ode mnie i szczupła, żeby się ubierała normalnie, czyli nie w jakimś stylu metal czy emo itp, tylko we własnym stylu, takim normalnym :), bardzo lubię, gdy ładna dziewczyna ma na sobie biały delikatny sweter, lub białą obcisłą bluzke, aż mam ochote wtedy ją przytulić ^^, usta miękkie troszke grubsze, ale nie koniecznie, bardzo lubię jak dziewczyna ma kolczyki w uszkach takie zwisające, ciemnego koloru i w miare krótkie. Cera lekko lub leciutko opalona i ręce delikatne w dotyku oraz dłonie, bardzo, bardzo lubię delikatne dłonie. Charakter: Miła, delikatna, namiętna i ''słodkomówna'' ;), szczerze kochająca, żeby jej bardzo zależało na mnie, gdy będziemy razem, żeby mnie i siebie szanowała, żeby była spokojna i opanowana, czyli żeby była podobna do mnie, żeby chciała mnie bardzo wtedy, gdy jestem i wtedy, gdy mnie nie ma.... I żeby starała się mnie zrozumieć, lub pomóc mi w tym czego nie rozumiem. reniasa odpowiedział(a) o 16:30 Wygląd mam głęboko gdzieś. Byle by był szczery, uczciwy - i mnie kochał... Moniqs odpowiedział(a) o 19:42 taki wymarzony? superprzystojny wysoki szczupły brunet z dłuższymi włoskami i piwnymi oczkami, wygadany, dowcipny, opiekuńczy, szczerze zakochany... ale to tylko marzenia, a my żyjemy realiami, dlatego nie kieruję sie tym co wyżej napisałam, ale sercem...;))) Zacznijmy od tego,że nie ma jak wiadomo kochana osoba jest dla nas idealna mimo swoich wad,które spostrzegamy jako dla mnie jest to by czuć się bezpiecznie i żeby zapewnić tym samym bezpieczeństwo moim dzieciom. blocked odpowiedział(a) o 20:00 ogólnie... to najlepiej żeby był jak główny bohater filmu 'maska' rubbish odpowiedział(a) o 22:29 wszystko się zgadza oprócz dłuższych włosów... mojego ideału dziewczyny nie będę opisywał bo znam dziewczynę która by do niego pasowała ale niestety jest zajęta.... Dla mnie wystarczyłby miły, sympatyczny, ładny, wysportowany i w miarę wysoki chłopak, ALE jeśli mówimy już tu o ideałach(i są choć jest ich niewiele!:))... no to tak: wysoki, przystojny, opalony, wysportowany(nie mięśniak!!!), nie za gruby, ale nie też szkielet :D, no i ŁADNE OCZY!:P . Najlepiej brunet, ale jeśli blądyn to w miarę ciemne włosy. no to tyle;D. pozdro blocked odpowiedział(a) o 19:14 Hmmm Nie ma co pisać praktycznie wszystko wymienił tylko bym zmienił ze mi sie podoba dziewczyna a nie chłopak to tylko takie sprostowanie :-) a i u mnie jest tak ze ja nie zaglądam po wyglądzie tylko to co ma w środku no wiadomo brzydka i gruba tez nie powinna być :-) Pozdro Yellow odpowiedział(a) o 21:06 zadbany oczywiście. pachnący czerwonym Lacoste. Mrach, kocham ten zapach. xD Flow odpowiedział(a) o 19:33 Ideał...hmmm... Wysoki brunet o niebieskich oczach, wysportowany. Włosy lekko przydługie i rozmierzwione. Jakby dopiero co wstał ;) Styl taki punkowy, albo skate ;) Miły, czarujący, romantyczny (ale tylo czasami), oryginalny, musze się przy nim czuć bezpiecznie, musi potrafić mnie rozweselić, zwariowany, i wiele wiele innych cech. Ale jak wiadomo ideałow nie ma i raczej na takiego faceta nie licze ;P Hehe ale zawsze warto pomarzyć :P Hmmm... chyba nie mam ideału, bo go kurde nigdy nie szukałam ;p ale gdyby tak.... chciałbym aby był z poczuciem humoru, bardziej pewny siebie i rozgadany niż ja, inaczej by było nam nudno ;p blocked odpowiedział(a) o 20:16 nie mam ideału..musi mieć w sobie to coś co mnie przyciągnie blocked odpowiedział(a) o 19:37 Hmm..ideałów nie ma=/ ale mój idealny chłopak powinien przedewszystkim mnie kochać,ufać mi,być ze mną powinniśmy być ze sobą nie jest najważniejszy ale jeżeli już pisze o "idealnym" chłopaku to tak: brunet lub blądyn..o niebieskich lub piwnych oczkach,nie za gruby ale też nie za chudy,wysoki ale też nie taki ja brzozaxD,wysportowany ale bez przesady. PoZdRaWiAm.. Edyta235 odpowiedział(a) o 16:00 Moj ideal chlopaka:Wysportowany,czuly,i taki co mnie nigdy nie zdradzi!Najlepiej brazowe wlosy i czarne niech bedzie w takim wieku co ja. blocked odpowiedział(a) o 19:05 Ja wlasnie z takim idealem to ludzie nam mowia ideal sie dobral z chlopak jest wysoki cm bladynobciety na irokeza ma takie dluzsze wloski, piwne oczka, duze ,czerwone usta,,wysportowany,gra na gitarze,jest romantyczny,kocha mnie szczerze,zawsze jestesmy razem w szkole,juz tak jestesmy 10 miesiecy mimo naszego mlodego wieku, dla mnie sie zmnienil wygladem i charakterem, czuje sie przy nim bezpiezna,obronil mnie ne raz Kocham Go:* czego chiec wiecej? beti94 odpowiedział(a) o 20:44 Znam chłopaka który pasuje do twojego ideału:) Jest bardzo fajny;) blocked odpowiedział(a) o 20:06 Moim zdaniem są ideały ;) Ja swój mam , oto ON : Przede wszystkim szczery to najważniejsze. Taki , który zaakceptuje mnie taką jaka jestem. Nie chciałabym żeby był chamski i roli partnera traktował jako spędzanie czasu ze mną tylko po to aby się pomiziać itp. Spokojny , ale potrafiący się bawić !:) Traktujący zawiązek poważnie. Wygląd: Zero solary!!! Wystarczy ;) Lara111 odpowiedział(a) o 17:23 Mój : - wygląd: Brunet lub ciemny blondyn,oczy niebieskie lub brązowe ! Miły,słodki,mądry ,nieśmiały :D , styl yyy... sportowy :D Żeby stawał w mojej obronie~ :)))To dopiero jest chłopak! :) mój ideał dziewczyny to :Blądynka przedział wiekowy 13-17lat zielone/niebieskie oczy ma nie leciec na wygląd ani na kase tylko na harakter,ma nie mieć żadnych tajemnic przedemną,może ale nie musi się ładnie ubierać ,ma by szczupła,i ma szczerze kochać :) blocked odpowiedział(a) o 09:31 Wygląd: średniego wzrostu dziewczyna o ciemnych włosach, nosząca mądra, szczera, wierna, akceptująca mnie jako chłopaka. RenataK odpowiedział(a) o 22:05 Ja już swojego mam na oku....jest taki słodki (zabawny ale nie moge zdradzić więcej szczegółów bo koleżanka tu zagląda a tgo moja tajemnica Mój chłopak powinien być: *roztrzepany *nierozgarnięty *niecierpliwy *szalony *potrafiący mnie rozbawić *czuły *rozmawiający ze mną na wszystkie tematy (te wstydliwe też, ale bez przesady ;p) *kochany *kochający mnie *spoko wobec mnie Mój chłopak nie musi być przystojny, liczy się co ma w środku ;-* Chłopak, który jednym uśmiechem mnie rozweseli =D Otwarty na ludzi i szczery Nie powinien być o mnie zazdrosny, ale też nie wzbudzać mojej zazdrości (no może tylko czasem =d) Który byłby sobą i nie liczyłby się dla niego tylko seks i figura... No i musi być mój ;* Ten przez któreo mam dolsa;/ Hehe ^^ , nie chcę mi się rozpisywać , ale siedzi koło mnie ;D xD Taki mój ideał jest ze mną w klasie... Mamy podobny styl i harakter: Jest słodki , uroczy i zabawny. Zawsze mnie broni itp. Miał chyba ze 100 dziewczyn, ale obecnie jest wolny ;pp Lubimy się nawzajem już od paru dobrych lat , tyle że szkoda bo nie wiem jak zacząć , wydaje mi się że on też się na to zbiera no ale... Aoto jego wygląd :D : A wiec dodam że ma taki sam kolor włosów jak ja ;p czyli mocny blnd lub jak to woli jasny szatyn , ma niebieskie oczy i jest niewiele wyrzszy odemnie .. .To sie rozpisałam . To pa i życze w poszukiwaniu waszych ideałów ja już swojego mam ^ - ^ blocked odpowiedział(a) o 15:43 Dłuższe włosy , wyższy ode mnie , ale nie do przesady. Do sylwetki nic nie mam , ale lepiej będzie jak nie będzie mu grzuch odstawał . Styl.? Może najlepiej żeby lubił to co ja , nosił glany/trampki i nosił się na czarno. Żeby miał jakieś muzyczne gadżety. <3 Żeby miał gdzieś opinię innych ludzi , był romantyczny i na Dzień Kobiet , moje imieniny , urodziny mi coś dawał. <3 Żeby dużo się śmiał , był inteligentny , wiedział co lubię , żeby nie był nudny . Żeby stawał w mojej obronie za każdym wyskokiem , żeby się ze mną pieścił w kłótniach. XD'Żeby kochał , i to mocno . Żeby był oryginalny , słuchał tego co ja . Religia nie jest ważna , ale nawet jeżeli byłby satanistą , to żeby nie naciskał na mnie na zmianę Tak , żyje tam , tam w Ameryce , pewno teraz jakąś dziewice. -__-' blocked odpowiedział(a) o 21:55 to tak interesuję się piłką nożną, słuch hip-hopu zabawna umię gotować wygląd średnio ważny noi chyba tyle ;D blocked odpowiedział(a) o 20:57 Wygląd : Blondyn, trochę wyższy od mnie, niebieskie oczy, nie musi być dobrze zbydowany ale nie może też mieć nadwagi,sympatyczny po tważy, często : Miły, umiał by mnie pocieszyć , no i tak ogólnie to nie może brać narkotyków, palić, a mówią że ideały nie istnieją... ja w to nie wieże znalazłam ideał lola_00 odpowiedział(a) o 19:52 Musi być wysportowany,miły nie musi miec idealnej średniej poczycie humoru romantyczny wyrozumiały ŁADNY CIEMNY BLONDYN i nie zadługie włosy Mój ideał faceta hmm...Napewno pierwsze co to zeby byl silny,fajnie zbudowany a nie jakis tam chudzielec,opiekunczy,zakochany do szaleństwa,pomocny,dowcipny...Poprostu taki wymarzony książe z Bajki moj Ideał,,ktorego jak do tej pory nie spotkalam i za bardzo w to ze spotkam to badzmy szczerzy nie wierze, bo bylo by za pieknie:(ale co tam pomarzyc mozna wkoncu mowia ze marzenia sie spelniaja:))pozdr:* brunet niebieskie oczy wysportowanyi musi dobrze całować:* odważny, szalony, długowłosy brunet o zielonych, lub ciemnych oczach. Chciałabym czuć się przy nim bezpiecznie i się z nim dobrze bawić ; D Aloss odpowiedział(a) o 21:59 ideał chłopaka : Ciemne najlepiej czaaarne włosy ścięte na irokeza , opalony , przypakowany , niebieskie lub zielone oczy , żeby miał gdzieś z 185cm wzrostu. To z wyglądu ,a z charakteru: dowcipnis , romantyczny , odważny , szczery i LOJALNY. Drobna, sympatyczna, miła, mądra i nieśmiała brunetka albo blondynka ;) blocked odpowiedział(a) o 21:52 Hmmm , moj to:niebiesko oki , opalony z ciemnymi wloskami *oczywiscie wyglad nie az taki wazny*no musze przyznac kocham chuliganow i dresow! :* , wysportowany ale nie napakowany, slucha reggea, hip hop , techno , dance :)lubie jezdzic na dyskoteki i sie zabawic :*uprzejmy dla mojej rodziny :) pomocny, smieszny i ogulnie zebym sie zobrze z nim bawila nie nudzila :)rozmowny tez musi byc :D oo i podstawa - jak jest za torcida(gornik zabrze) to odpada. z zabolami sie nie zadaje ! hehe R to moje zycie ! : * Jasiosij odpowiedział(a) o 14:20 Mój ideał dziewczyny to taka, która jest brunetką włosy tak ok. do ramienia (mogą być troche dłuższe)oczy byle ładne :P (niebieskie najlepiej). Może być wyższa ode mnie ale nie za bardzo. Ubieranie to rurki i jakaś bluzka a charakter to niech będzie miła i nie za bardzo porywna taka troche nie śmiała tak aby do przytulania, całowania dochodziło powoli. I niech słucha jakiś fajnych piosenek np. Green Day, Nirvanna itp. Kimmine odpowiedział(a) o 15:47 Szczery, z poczuciem humoru... reszta... nie ma znaczenia :) będę go w końcu kochała takim jakim jest i uznam, że to ten jedyny :D Najlepiej Edd China :) Nie szukam ideału, bo idealnych ludzi po prostu nie ma. Wolę mieć brzydkiego faceta,ale który by był miły i kochał by mnie, niż pięknego,ale brutala.. wenus667 odpowiedział(a) o 21:56 Hm... Trudne pytanie. Ciemne włosy. Włosy bez takiego ułożenia w stylu Biebere lub podobnych grzywek. Nienawidzę,jak chłopak nosi biżuterię( Nie podobają mi się też hipsterzy,dresy i chłopacy z rurkami,vansami do tego i jakieś bransoletki czy grzywka robiona 2 godziny przechodząca przez całe czoło, z okularami kujonkami. Glany według mnie i tatuaże są jak najbardziej super. No a zachowania nie jestem w stanie określić. blocked odpowiedział(a) o 01:42 Nie poszukuje ideału. Często podobają mi sie chłopcy zupełnie sprzeczni z moim ideałem. Ale jeśli miałabym sie określić to- z charakteru: SZCZERY, potrafi docenić, inteligentny i z poczuciem humoru, szalony, pewny siebie(oj nie lubię niesmialych) - tyle mi wystarczy :)- wyglad: ZAWSZE ZADBANY(to mi już właściwie wystarczy), ładnie pachnie, wysportowany, przyciągają mnie do siebie blondyni o niebieskich oczach(mogę sie w nie patrzeć w nieskonczonosc), chłopak powinien dbać o ułożenie fryzury(zwracam na to uwagę) i na zadbanie dłoni i paznokci, ciemne włosy i inna karnacja też mi sie podobają. Myślę że wam(chłopakom) też sie podobają blondynki i brunetki ale macie swój ideał :)) Idealną dziewczyną dla mnie jest dziewczyna skromna ,ładna,inteligenta, prostu takie są najlepsze i nie musi mieć wcale dużych piersi ani ładnego tyłka tylko musi mieć coś w sobie co ja pokocham:D A faceci którzy gonią się za dziewczynami fajnego związku nie będą mogli oczekiwać! i powinni też zauważać dziewczyny nie tylko ładne i zwracać na nie uwagę bo tego oczekują. Przykład: dziewczyna kocha się w chłopaku nie za ładna taka średnia a on leci tylko za tymi i co ona może czuć smutek jedynie. jestem chłopakiem xdale mogę opisać ideał mojej dziewczyny :3rozstałem się z nią niedawno, jednak za wszelką cenę chcę do niej wrócić, bo kocham ja, a to było wysoka, ale niższa ode mnie. naturalnie ma włosy ciemny blond, ale przefarbowała się na rudo. pasuje jej to do piegów <3 ma piękne, malutkie oczy, niebieskie, wpadające w zielony, jeśli światło odpowiednio się od nich odbije. jest szczupła, przy wzroście 170cm waży zaledwie 46kg. ma długie, smukłe nogi, ze ślicznym pieprzykiem zaraz przy kolanie. zawsze maluje paznokcie u stóp na czerwono, są ma szczupłe, paznokcie u rąk zadbane, ale nie za długie. twarz? jak anioł. poza tymi oczami <3 i piegami <3 ma jeszcze malutkie dziurki pod dolną idealny. jest zabawna, często się śmieje, choć kocham, jak się złoci , jest wtedy taka słodka. ma głos wysoki, ciepły, ładnie śpiewa, chociaż bardzo tego się wstydzi, nw dlaczego. kocham ją. blocked odpowiedział(a) o 12:36 Wygląd:Zielone duże oczy, charakterystyczne długie różowe włosy, prosta gruba grzywka i włosy związane gumkami w dwa kucyki z tyłu idwa kucyki trochę cieńsze z przodu związane czerwonymi wstążkamiśnieżno biała twarz, mały nos i małe smukłe usta. niska, ubiór dziewczęcy ale nie barbie, spódniczka czy itp. Charakter. Raczej miła, trochę nieśmiała, to ja jestem gadający, mądra, powinna być pomysłowa i mieć jakieś hobby i. żeby nie oglądała się na boki. Czy istnieje taka?nie wiem. blocked odpowiedział(a) o 12:48 Co do wyglądu roztrzepane włosy, tak fajnie ułożone, do szyi, grzywka na bok,Szara czapka na głowie z napisem jakimś, (może palić ale nie musi) Śnieżno biała twarz, zielone charakterystyczne oczy, mały nos i małe usta,co do ubioru to powinien nosić rurki ale nie musi, (tylko nie dresy) nieśmiały, mądry śmieszny, który spędzałby ze mną każdąwolną chwilę i stawał by w mojej obronie. mój ideał hmm.... Zielone oczy, szatyn, cudowne usteczka, inteligentny, zabawny, troszkę nieśmiały, ale gdy tylko go zobaczysz od razu wzbudza w Tobie pozytywne uczucia ^^ chodzi po tym świecie z tym, że to nie mój level :/ daj ze spokoj idealy nie istnieja...albo jest piekny i tak soba zafascynowany,malo co zwraca uwage na ciebie albo jest oblesny ale biega za toba jak piesek... Wazne zeby sie dobrze czuc przynim Uważasz, że ktoś się myli? lub
Do jakiego domu należysz?Gdzie byś poszła/poszedł na pierwszą randkę?Z czego chciałabyś/chciałbyś być znany? Z odwagi, szlachetności i swagu Ze sprytu i miłości do zwierząt z lojalności i uprzejmości Z mądrości i kreatywnościJaki byłby twój najgorszy koszmar? Trafienie do Gryffindoru ;O Zgredek kontrolujący mnie podczas quidditcha :( Jakiś frajer nie łapie mojego żartu i wylatuje ze szkoły ://Która dziewczyna byłaby twoją przyjaciółką?Ulubione magiczne stworzenie? Coś co może ze mną pogadaćOstatnie uwaga uwaga... Przywołaj najszczęśliwsze wspomnienie Czil z moimi ziomkami nad jeziorem na błoniach B~) TrafieNIE DO GRYFFINDORU!!!!!11!! Znęcanie się nad zgredami z pierwszej klasy hohoh Nie istnieją takie, moje życie jest ciężkie jednak to ja nałożyłam/łem sobie wiekszość ciężaru :C(;へ:)(;へ:)
Powiem wam jaki dzisiaj cyrk... dzwoniła do mnie jego kuzynka. Pyta czy wiem gdzie jest ten "szmaciarz". ja takie zdziwienie i mowie ze podejrzewam ale z kim a nie gdzie. Ona mówi ze nie wrócił do domu, odrzuca połączenia od matki itp. ze jego matka jest w tragicznym stanie a ona ma problemy depresyjne ogolnie kobieta wiele problemów ma w zyciu i w pracy. Powiedziałam ze jest u tych osob, wymieniłam ich imiona. Od razu wiedziały o kogo chodzi i kuzynka poprosiła mnie o numer do nich. Dałam no bo co mam nie dac, powiedziałam jej ze my sie rozstalismy wlasnie teraz na dniach i tez zero kontaktu. Wyzwala go mi do słuchawki, powiedziała ze siedzi z jego mama bo ona sobie sama nie radzi itp. Okazało sie ze te kolezanki nie odbieraja od nich. Kuzynka wsciekla znow do mnie dzwoni i pyta czy moze ja sprobuje. Powiedziałam ze jedyne co to na fb moge napisac jednej ale ze wiecej mieszac sie nie chce. Jego kuzynka chciala zebym napisala zeby wypier**lal do domu itp. Ja napisałam to kulturalniej. Ale ta kolezanka go broniła ze " jemu jest ciezko, ze oni sobie razem gotowali, ogladali filmy i tak jakos zeszlo a on teraz jest w okropnym stanie i jest mu wstyd dlatego nie odbiera i boi sie wrocic do domu " Kuzynka kazala napisac ze on nie ma dokąd wracac bo matka wpadla w furie i ponoc zaczela pakowac jego rzeczy i wystawila juz jakis worek na klatke. Ze ma przyjechac on albo one po jego rzeczy ... Ta kolezanka odpisywala jeszcze ze zal im go, ze on jest dobry a nie chcial zle, ze one nie moga mu nic kazac. Ze pewnie sa naiwne ze on chce sie zmienic itp. Ja od siebie napisalam tylko, ze sa naiwne i ze wyssie z nich pomoc i dobroc jak zrobił to ze mna i ze moga mu przekazac ze do mnie juz nie ma co sie odzywac bo stracił, ze matke tez wlasnie traci bo albo kobieta zejdzie na zawal albo naprawde go wywali z domu ( on mial sie dokladac do czynszu a nie doklada i nie chodzi do pracy bo olal i wiekszosc kasy idzie na alkohol ). Ze on ma tylko je i ze własnie pryjely darmozjada do domu który tylko je wykorzysta, bo wsparcia od niego nie beda miec . ( juz samo to ze one kupuja mu alkohol, zarcie i inne pierdoly to juz jest szczyt bezczelnosci z jego strony ). Powiedziałam kuzynce zeby pozdrowiła jego mame, moze ma syna jakiego ma ale to dobra kobieta. Sama przezyła piekło z jego ojcem. Heh on zawsze powtarzal ze ojca nienawidzi a robi sie identyczny. Powiedziałam tez zeby nie dzwoniły juz w jego sprawie do mnie bo chce sie od tego odizolowac. Gdy ta jego koleznka powiedziala mi tez, ze on jest taki zalamany bo sprawił przykrosc matce, a o mnie ponoc slowem nie wspomniał... tylko utwierdzilo mnie w przekonaniu ze nei warto nawet uronic łzy. A moja kolezanka, ktora akurat u mnie byla zrobiła tylko dziwna mine i mowi " jaka patola...czy naprawde chcialas byc za 10 lat na miejscu jego matki, szukajacej go po miesicie?" A ja stwierdziłam, ze on ma zaraz 30 lat. A ja bedac tyle mlodsza, mam poukladane w glowie, mam wartosci i priorytety... i zniszczyłabym sobie zycie bedac z kims takim.
jaki bedzie moj chlopak quiz