Franciszek podziękował Polakom za pomoc udzielaną Ukraińcom. Papież pobłogosławił Polakom i goszczącym u nich rodzinom z Ukrainy. Pozdrawiając pielgrzymów przybyłych na audiencję środową życzył, aby Dzieciątko z Betlejem udzieliło wszystkim światła i umocnienia. Wyraził pragnienie, aby obdarzyło udręczoną Ukrainę
Uchodźcy z Donbasu złożyli dziś w pałacu prezydenckim list w tej sprawie. Polacy uciekli z Donbasu jeszcze przed zorganizowaniem przez rząd polski oficjalnej ewakuacji z tamtych terenów. Jak przekonują, do tej pory - mimo licznych apeli do rządu, Sejmu i Senatu - nie otrzymali żadnej pomocy ze strony państwa polskiego.
Polacy z Donbasu - więcej przeczytasz na stronie - dziennik.pl - Wiadomości z kraju i ze świata. Wiadomości gospodarcze. Znajdziesz u nas informacje, wydarzenia, komentarze, opinie.
O stypendium Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” mogą ubiegać się studenci polskiego pochodzenia podejmujący naukę w krajach swojego zamieszkania: Białoruś, Bułgaria, Chorwacja, Kazachstan, Kirgistan, Litwa, Łotwa, Mołdawia, Republika Czeska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Ukraina, Węgry oraz kraje Ameryki Południowej.
Manažér klubu Michail Ozerov spája výbuch v podniku s dobrovoľníckymi aktivitami jeho vedenia a zamestnancov, keďže poskytujú pomoc presídlencom z oblasti Donbasu, kde od jari prebieha ATO, ako aj vojakom a príslušníkom Národnej gardy, ktorí sa na ATO priamo zúčastňujú. V nedeľu večer usporiadali v klube ďalšiu zbierku.
Do Polski od dekady przybywają licznie uchodźcy i imigranci ekonomiczni z Ukrainy. Dotąd napływali jakoś tak niezauważalnie, nieoficjalnie, po cichu. Rząd na szczęście nie ruszał tematu
TOMEK.no - Pomoc Polakom w Norwegii, Gullaug. 288 likes. Pomoc Polakom w Norwegii. Sprawy z NAV, zasiłki, Skatteetaten, UDI, zasiłki, rozliczenia podatkow
oF4Aa.
Polacy z Donbasu nie zostaną bez pomocy - zapewnił minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz pytany o przesunięcie terminu planowanej na 29 grudnia ewakuacji Polaków z Donbasu. Dodał, że w takich sytuacjach dochodzi czasem do zmiany terminu. Kosiniak-Kamysz, który był we wtorek rano gościem TVN24 poinformował, że polskie służby konsularne i specjalna grupa są w kontakcie z Polakami, którzy mają być ewakuowani. "Nikt z tych osób nie zostanie bez pomocy, tylko musimy być gotowi nie tylko na udzielanie bieżącego wsparcia przez najbliższy okres, ale też zaplanowanie każdego elementu pobytu w Polsce: znalezienia mieszkania i funkcjonowania w różnych miejscach na terenie naszego kraju" - mówił szef MPiPS. Jak podkreślał, takie działania muszą "zrobione z największą starannością i najbardziej efektywnie przygotowane". "Termin 29 grudnia, to termin w okolicach którego wciąż się znajdujemy. W takich sytuacjach dochodzi czasem do zmiany terminu, przesunięcia o kilka czy kilkanaście dni" - wyjaśnił minister. "Ważne jest to, aby doprowadzić całą operację do skutecznego końca" - zaznaczył. Pytany, czy dzisiaj można spodziewać się konkretnej daty ewakuacji, minister odparł, że jeżeli stacja zaprosi kogoś z rządu na środowy poranek, to na pewno ta osoba udzieli precyzyjnej odpowiedzi(…). Dopytywany, czy we wtorek będzie w tej sprawie decyzja na posiedzeniu rady ministrów, podkreślił, że "ciężko mówić o podjętych decyzjach przed dyskusją i spotkaniem, które się odbędzie". "Jest intencją rządu pomoc Polakom, pomoc osobom pochodzenia polskiego, którzy tej pomocy potrzebują" - zapewnił i zaznaczył, że chodzi o pomoc jak najbardziej skuteczną i precyzyjną. "Nikt się nie wycofuje z obietnicy dotyczącej pomocy Polakom. To jest rzecz kluczowa, żeby zrobić to w sposób godny i bardzo skuteczny" - podkreślił. Ewakuacja osób polskiego pochodzenia była wstępnie zaplanowana na 29 grudnia - taki termin wynikał z relacji osób mieszkających w obwodach donieckim i ługańskim, gdzie trwają regularne walki ze wspieranymi z Moskwy separatystami. Z obszaru objętego konfliktem ewakuowane miałyby być osoby polskiego pochodzenia, posiadające Kartę Polaka lub mogące w inny, udokumentowany sposób potwierdzić swoje polskie pochodzenie, oraz ich najbliżsi członkowie rodziny. Na stronie konsulatu polskiego w Charkowie jeszcze w ubiegłym tygodniu znajdowały się dwa komunikaty dotyczące ewakuacji - z 18 grudnia i 21 grudnia. Można w nich było przeczytać, że osoby, które chciały wyjechać do Polski, powinny zgłosić gotowość do wyjazdu najpóźniej do 26 grudnia 2014 r. prezesowi jednej z organizacji polonijnych, który przekaże ją następnie Konsulatowi Generalnemu RP w Charkowie. W połowie grudnia MSZ i MSW informowały posłów z sejmowej komisji ds. łączności z Polakami za granicą o procesie weryfikacji osób pochodzenia polskiego chcących ewakuacji z objętej walkami wschodniej Ukrainy - to około stu osób. Przedstawiciele resortów zapewniali o udzielaniu tym osobom doraźnych zapomóg i o tym, że w Polsce też czeka na nich pomoc. W poniedziałek rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski powiedział PAP, że pod koniec zeszłego tygodnia konsulat generalny w Charkowie "zakończył przyjmowanie zgłoszeń od osób zainteresowanych ewakuacją", a po przekazaniu zebranych na Ukrainie informacji do Polski "odpowiednie instytucje podejmą decyzję w sprawie dalszych działań". Dodał, że wpływ na przebieg ewentualnej ewakuacji ma wiele czynników, wśród nich warunki atmosferyczne oraz kwestie bezpieczeństwa. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Jak wojna na Ukrainie wpływa na nasz rynek nieruchomości? Czy Ukraińcy kupują mieszkania w Polsce? Wojna na Ukrainie, wbrew przewidywaniom, nie odcisnęła się póki co mocno na polskim rynku nieruchomości. Jej wpływ jest najsilniej widoczny na rynku najmu,... 2 czerwca 2022, 13:14 Warszawa: Od 1 czerwca 2022 r. transport publiczny płatny również dla uchodźców z Ukrainy Od 1 czerwca 2022 r. Warszawski Transport Publiczny będzie płatny dla obywateli Ukrainy – przekazał Zarząd Transportu Miejskiego. Bezpłatna komunikacja miejska... 23 maja 2022, 16:48 Przyjęli uchodźców z Ukrainy pod swój dach, nie dostaną pomocy od rządu. Rzecznik Praw Obywatelskich alarmuje Pomagający uchodźcom z Ukrainy właściciele mieszkań i domów mogą otrzymać od państwa 40 zł dziennie na wyżywienie swoich gości. W kwietniu weszła jednak w życie... 18 maja 2022, 8:43 Uchodźcom z Ukrainy jest w Polsce za dobrze? Tak nieraz wyglądają ich pierwsze dni w naszym kraju. Spanie na podłodze to norma Uchodźcy z Ukrainy zostali przyjęci w Polsce z otwartym sercem. Pojawiają się jednak głosy, że otrzymują oni zbyt dużo pomocy i że cudzoziemcy są traktowani... 9 maja 2022, 13:09 Kiedy uchodźców z Ukrainy wolno eksmitować? Oto zasady dotyczące eksmisji z mieszkania lub domu Uchodźcy z Ukrainy mieszkają dziś w Polsce w wynajmowanych mieszkaniach i domach. Korzystają również z nieruchomości w naszym kraju na mocy umowy... 20 kwietnia 2022, 9:58 Zakaz eksmisji już nie obowiązuje. Można też znów sprzedawać nieruchomości dłużników na licytacjach komorniczych Zakaz eksmisji, obowiązujący w Polsce przez ponad dwa lata w związku z koronawirusem, został w końcu zniesiony. Teraz właściciele mieszkań ponownie mogą... 19 kwietnia 2022, 14:09 Ze sprzedażą mieszkań będzie kiepsko, z wynajmem – wspaniale. Pośrednicy nieruchomości o II kwartale 2022 r. Sprzedaż mieszkań, zwłaszcza większych, będzie słaba – prognozują agenci nieruchomości. Lokale będą także sprzedawać się dłużej. Możliwe jednak, że wzrośnie... 14 kwietnia 2022, 15:24 Umowa użyczenia lokalu – kto może ją podpisać? Sprawdź, kiedy warto zawrzeć umowę użyczenia nieruchomości Umowa użyczenia lokalu pozwala nieodpłatnie korzystać z nieruchomości takiej jak mieszkanie czy dom. Jest ona jednak korzystna nie tylko dla osoby mieszkającej... 12 kwietnia 2022, 17:46 Deweloperzy chcą zmian, które ułatwią budowę mieszkań. Jakie są postulaty PZFD w związku z „kryzysem uchodźczym”? Deweloperzy zrzeszeni w Polskim Związku Firm Deweloperskich apelują do rządu o daleko idące zmiany w prawie i podatkach. Mają one ułatwić budowę nowych... 8 kwietnia 2022, 15:11 Premier Mateusz Morawiecki: Uchodźcy z Ukrainy to szansa dla Polskiej gospodarki Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że uchodźcy z Ukrainy są szansą dla Polskiej gospodarki. O wsparciu dla obywateli Ukrainy szef rządu rozmawiał w... 7 kwietnia 2022, 12:39 Uchodźcy z Ukrainy korzystają z twojego mieszkania na zasadzie użyczenia? Może cię czekać zapłata podatku Uchodźcy z Ukrainy często mogą liczyć w Polsce na bezinteresowną pomoc właścicieli mieszkań, którzy udostępniają im swoje lokale – nieraz bezpłatnie. Przepisy... 6 kwietnia 2022, 16:20 Uchodźcy z Ukrainy potrzebują mieszkań. Ekspertka proponuje 5 rozwiązań. Skorzystaliby na nich również Polacy Napływ do Polski ogromnej liczby uchodźców z Ukrainy sprawia, że coraz bardziej palące staje się pytanie: jak zapewnić im dach nad głową? Na rynku najmu już... 5 kwietnia 2022, 14:12 Uchodźcy z Ukrainy otrzymają mieszkania za darmo? Uważaj, to fake news! W Internecie krążą rosyjskie kłamstwa Uchodźcy z Ukrainy mogą liczyć na w pełni umeblowane mieszkania na własność zupełnie za darmo – na taką nieprawdziwą informację można się natknąć w Internecie.... 30 marca 2022, 13:29 Lex deweloper pomoże uchodźcom z Ukrainy. Zmiany w specustawie mieszkaniowej pozwolą zmieniać biurowce w bloki Trwają prace nad ważnymi zmianami w tzw. lex deweloper, czyli specustawie mieszkaniowej. Umożliwią one łatwiejsze przekształcanie biurowców w mieszkania... 25 marca 2022, 13:13 Pomaganie innym ma pozytywny wpływ również na nas samych! Badania wykazały, że altruizm przekłada się na lepsze zdrowie i samopoczucie W obecnych czasach pomagamy więcej niż kiedykolwiek, by zapewnić wsparcie tysiącom uchodźców z Ukrainy. Jak to jednak wpływa to na nas samych? Naukowcy z... 24 marca 2022, 17:19 Tak na uchodźcach z Ukrainy żerują oszuści. Zawyżone czynsze, kradzieże pieniędzy i fałszywi taksówkarze Uchodźcy z Ukrainy w naszym kraju mogą liczyć na pomoc w znalezieniu dachu nad głową czy zdobyciu środków na życie. Tysiące Polaków zaoferowało im swoje domy i... 24 marca 2022, 12:42 Na budowę mieszkań dla uchodźców można uzyskać dotację. Rząd dołożył 1,2 mld zł do Funduszu Dopłat Rząd dołożył ponad miliard złotych do puli środków, dzięki którym gminy mogą budować mieszkania tymczasowe dla uchodźców z Ukrainy. Obecnie trwają prace... 23 marca 2022, 13:12 Ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś wzywa o pomoc dla państw przyjmujących uchodźców z Ukrainy Polska zaapelowała o lepszą koordynację działań w Komisji Europejskiej i wsparcie finansowe dla krajów, do których uciekają przed wojną uchodźcy z Ukrainy.... 18 marca 2022, 17:12 NOWE FAKTY PESEL dla uchodźców i wnioski o refinansowanie ich pobytu – wzory wniosków o rejestrację oraz świadczenie 40 zł za dzień pomocy Ukraińcom Ustawa o pomocy uchodźcom z Ukrainy obowiązuje od środy 16 marca. Uchodźcy z tego kraju mogą ubiegać się o nadanie numeru PESEL, co umożliwia ich legalny pobyt... 18 marca 2022, 17:01 Lekarze z Ukrainy w polskiej służbie zdrowia. Choć są mile widziani, a rząd wprowadził ułatwienia, krajowi medycy wskazują na problemy W Polsce brakuje lekarzy i pielęgniarek, a kryzys w służbie zdrowia pogłębił się z powodu pandemii i migracji do Polski już około 2 milionów uchodźców z... 17 marca 2022, 15:16 Blisko co jedną sekundę kolejne ukraińskie dziecko zostaje uchodźcą Wciąż przybywa dzieci, które są zmuszone opuścić swoje rodzinne domy na Ukrainie. Codziennie granice z Polską przekraczają dziesiątki tysięcy uchodźców –... 16 marca 2022, 14:41 Utrudniasz najemcy korzystanie z mieszkania? Grozi ci rok więzienia. Specustawa ukraińska podwyższa kary dla czyścicieli kamienic Chcąc pozbyć się najemców, właściciele mieszkań stosują czasami taktyki tzw. czyścicieli kamienic, które mają zmusić lokatorów do wyprowadzki. W ramach... 15 marca 2022, 14:35
Grupa Polaków ewakuowana z Donbasu jest już w Polsce. Trzy samoloty ze 178 osobami wylądowały w bazie lotniczej w Malborku. Stamtąd zostaną przewiezione do ośrodka Caritas Archidiecezji Warmińskiej w miejscowości Rybaki oraz lotnisku Polaków przywitała minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska i szef MSZ Grzegorz Schetyna. Szef polskiej dyplomacji podziękował wszystkim zaangażowanym w pomoc Polakom z Donbasu, także stronie ukraińskiej. Grzegorz Schetyna podkreślił, że akcja trwała parę tygodni ponieważ należało ją bardzo dokładnie przygotować. Dodał, że jego misja się zakończyła, a opiekę nad ewakuowanymi przejmuje Piotrowska powiedziała, że ośrodek Caritas wybrano, ponieważ jest do tego bardzo dobrze przygotowany. Repatrianci mogą liczyć na pomoc między innymi w nauce języka polskiego. Dzieci zostaną wysłane do szkół od drugiego semestru. Rząd zaproponuje rodzicom, by podczas zbliżających się ferii mogły wyjechać na zorganizowany Piotrowska podkreśliła, że ośrodek będzie do dyspozycji uchodźców przez 6 miesięcy. Zaapelowała jednocześnie o pomoc do organizacji pozarządowych, firm i innych instytucji, które mogłyby pomóc Polakom z Donbasu urządzić się w mieszkający w na wschodzie Ukrainy od kilku tygodniu starali się o wyjazd do naszego kraju z powodu walk na wschodzie Ukrainy i zniszczeń wojennych. Wiele rodzin wyjechało stamtąd z małymi jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Opublikowano: 2015-01-14 17:35:02+01:00 · aktualizacja: 2015-01-14 17:47:26+01:00 Dział: Polityka Polityka opublikowano: 2015-01-14 17:35:02+01:00 aktualizacja: 2015-01-14 17:47:26+01:00 Fot. PAP/Adam Warżawa Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska zapewniła w środę, że sprawa każdej osoby polskiego pochodzenia, ewakuowanej z Donbasu, będzie rozpatrywana indywidualnie. Resort uruchomił już bank ofert z informacjami o wszelkich formach pomocy dla Polaków ze wschodniej Ukrainy. Piotrowska spotkała się w środę - w ośrodku Caritas w Rybakach (woj. warmińsko-mazurskie) - z częścią spośród 178 osób polskiego pochodzenia, ewakuowanych we wtorek z Donbasu. Zapewniała ich, że sprawa każdej osoby i każdej rodziny rozpatrywana będzie indywidualnie - jeśli chodzi o takie sprawy jak kontynuacja studiów w Polsce, nostryfikacja dyplomów, obowiązek szkolny ewakuowanych dzieci, kursy zawodowe w celu przygotowywania do podjęcia pracy. Kilka godzin po spotkaniu MSW poinformowało, że uruchomiło bank ofert, w którym gromadzone będą informacje o wszelkich formach pomocy dla osób polskiego pochodzenia ze wschodniej Ukrainy - nie tylko tych ewakuowanych z Donbasu, ale też tych, które przyjechały do Polski na własną rękę. Chodzi o kwestie związane z pracą i mieszkaniem. Zachęcamy do współpracy samorządy, instytucje, organizacje pozarządowe oraz osoby prywatne. Bank ofert prowadzi Departament Obywatelstwa i Repatriacji MSW, a osobą odpowiedzialną za kontakt jest Eugeniusz Ścibek, zastępca dyrektora Departamentu Obywatelstwa i Repatriacji MSW: tel. 22 60 139 35; adres mailowy repatriacja@ — poinformowała rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak. Z kolei pytany o wsparcie dla Polaków ewakuowanych z Ukrainy minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz mówił w środę dziennikarzom, że urzędy pracy będą na to przygotowane. Jest rezerwa ministra pracy w Funduszu Pracy, która jest przeznaczana też na działania specjalne. Mamy od kilu lat największy budżet w Funduszu pracy, bo to jest ponad 5,5 mld zł na rzecz aktywnych form zatrudnienia, to jest na pomoc, ale też dofinansowanie zatrudnienia — mówił. W tym Funduszu pracy jest rezerwa przeznaczona na działania specjalne, więc zespół w MSW jest gotowy w wielu obszarach odpowiedzialności - polityki społecznej i rynku pracy również - do pomocy tym, którzy tej jej potrzebują — dodał. Polacy ewakuowani z Donbasu i ich bliscy, rozmieszczeni zostali w dwóch ośrodkach w woj. warmińsko-mazurskim: w Łańsku i właśnie w Rybakach. Mają tam przejść adaptację, pozwalającą na znalezienie pracy i rozpoczęcie nowego życia w Polsce. Wyjechali z miejsca szczególnie niebezpiecznego. (…) Państwo na lotnisku mówili, że potrzebujecie najbardziej poczucia bezpieczeństwa, spokoju i ciszy, to w pierwszej kolejności musimy zagwarantować i zapewnić, i to miejsce w ośrodku Caritas takie warunki spełnia — mówiła minister Piotrowska podczas spotkania. Dodała, że w pierwszej kolejności będą załatwiane wszystkie sprawy formalno-prawne dotyczące pobytu ewakuowanych osób w Polsce. To się już toczy, są tu urzędnicy, będzie się to odbywało na miejscu, w porozumieniu i współpracy z wojewodą — dodała. Poinformowała też, że w pierwszym etapie adaptacyjnym będą też organizowane intensywnie kursy języka polskiego. Wielu z nich nie zna języka polskiego, a żeby móc podjąć pracę, osiedlić się, zintegrować w Polsce, lepsza znajomość języka polskiego jest konieczna i niezbędna. Będą się również odbywały kursy adaptacyjne, orientacyjne, o tym jak się w Polsce poruszać w systemie prawnym — dodała minister. Komendant wojewódzki policji w Olsztynie gen. Józef Gdański powiedział, że do ewakuowanych ludzi będą przyjeżdżali wydelegowani policjanci po to, by uświadamiać ich, jaki system prawny w Polsce obowiązuje, gdzie i w jakich sytuacjach mogą szukać pomocy. Policja na Ukrainie, a u nas - to dwie różne służby — powiedział Gdański. Minister Piotrowska zastrzegła równocześnie, że ośrodki, w których przebywają ewakuowani z Ukrainy Polacy, to miejsce przejściowe; „czas na załatwienie formalności, na adaptacje i przygotowanie się do rozpoczęcia nowego życia w Polsce”. Czas pobytu ewakuowanych z Ukrainy Polaków w ośrodkach w Warmińsko-Mazurskiem wstępnie określono na pół roku. Jeśli któraś z rodzin w tym czasie nie znajdzie pracy czy mieszkania, jej sytuacja będzie indywidualnie rozpatrywana. Minister podziękowała też tym, którzy włączają się w pomoc i podkreśliła, że liczy na to, iż wszyscy, którzy chcą i mogą jeszcze pomóc, będą się zgłaszać do ministerstwa. Chodzi o propozycje pracy, mieszkań. Jak się dowiedziała ze źródeł zbliżonych do administracji rządowej, oferty pracy już składane są lekarzom i pielęgniarkom - praktycznie wszyscy ewakuowani, którzy mają takie zawody, od ręki mogą liczyć na pracę w Polsce, kwestią do uregulowania jest jedynie nostryfikacja dyplomów. Minister Piotrowska poinformowała też, że te z ewakuowanych dzieci, których rodzice wyrażą na to zgodę, będą mogły wyjechać na ferie; mogą też wziąć udział w półkoloniach organizowanych przez szkołę w pobliskiej Stawigudzie, tak by zintegrowały się z innymi dziećmi jeszcze przed rozpoczęciem drugiego semestru w szkole. Jak będę miał pracę, to damy sobie radę. Jestem ginekologiem i specjalistą od USG, liczę na zatrudnienie — powiedział ewakuowany Stanisław Oniszczuk. Wszyscy ludzie są gotowi do pracy, do zarabiania na siebie. Gwarantuję, że ci, którzy podejmą pracę, będą o nią dbali, a pracodawcy będą z nich zadowoleni — powiedziała Walentyna Staruszko, która w Doniecku była prezesem Towarzystwa Kultury Polskiej Donbasu. 70-letnia Staruszko przyjechała do Polski z córką, ale - jak powiedziała - za tydzień lub dwa ma zamiar wrócić do Doniecka po syna, który teraz z powodów osobistych odmówił ewakuacji. Gdyby on był z nami, to by mi już niczego nie brakowało. No, może grobów bliskich tam pochowanych — dodała Staruszko, która wzięła ze sobą trochę ubrań, laptop i kilka rodzinnych zdjęć, z których niektóre mają po 100 lat. Córka pani Walentyny, z wykształcenia księgowa, umie trochę szyć i zabrała ze sobą z Ukrainy maszynę do szycia. Córka zapowiedziała, że jak nie znajdzie pracy w zawodzie, to będzie utrzymywać się z szycia — powiedziała Staruszko. Większość ewakuowanych ludzi wzięła ze sobą jedynie ubrania, ponieważ do własnych domów i sprzętów nie mieli dostępu od lata. Jana, która była w Ługańsku policjantką, powiedziała, że szukali jej separatyści, dlatego razem najpierw z 7-letnim synem, potem i mężem wyjechała z miasta do rodziny na wieś i od kilku miesięcy ukrywała się. Nawet zabawek dziecka nie mogłam zabrać, bo na mnie polowali. Tych z moich kolegów, których złapali separatyści, to oni bili i torturowali — powiedziała Jana, która z powodu strachu o bliskich, zwłaszcza rodziców, którzy zostali na Ukrainie, nie chciała pokazywać twarzy ani podawać nazwiska. W ocenie Walentyny Staruszko, z Donbasu przyjechała „ledwie garstka” Polaków. Wielu ludzi zostało, bo mają tam np. niepełnosprawne dzieci, inni nie chcą zaczynać życia od nowa — powiedziała, dodając, że w jej ocenie Polska powinna teraz pomagać tym ludziom, bo wielu z nich nie ma nawet jedzenia. We środę ewakuowani z Ukrainy Polacy spędzili czas na spacerach i załatwianiu pierwszych spraw związanych z legalizacją pobytu. Na drzwiach każdego z budynków w Rybakach wisiały kartki z napisem: „Witajemo w Polszczi” (napisane po ukraińsku); do budynku hotelowego, gdzie zamieszkali ewakuowani, nie wpuszczano dziennikarzy. Wiele osób z Doniecka podkreślało, że martwi się o bliskich, bo dotarła do nich informacja, że wczoraj „całe miasto stało w ogniu”. Niektórzy nie mogli się skontaktować z rodziną. W czwartek jeden z ewakuowanych - 9-latek - będzie w Rybakach obchodził urodziny. Ma dostać tort i drobne prezenty. W środę każde z dzieci otrzymało upominki od minister Piotrowskiej - maskotki misiów - strażaków. Wszyscy ewakuowani, z którymi rozmawiała, podkreślali, że są „bardzo wdzięczni za pomoc”, zapewniali, że warunki w ośrodku w Rybakach są dobre, a serwowane im posiłki smaczne. Powodem ewakuacji 178 osób polskiego pochodzenia z wschodu Ukrainy jest trwający tam konflikt z prorosyjskimi separatystami. Ewakuowani to osoby polskiego pochodzenia - posiadające Kartę Polaka (ew. spełniający kryteria jej otrzymania) lub mogące w inny, udokumentowany sposób potwierdzić swoje polskie pochodzenie - oraz ich najbliżsi członkowie rodziny. Większość ewakuowanych to rodziny z dziećmi, nawet kilkumiesięcznymi, jest też grupa starszych osób. Połowa dorosłych osób ma wyższe wykształcenie: oprócz lekarzy i pielęgniarek do Polski przyjechali nauczyciele, księgowi, ekonomiści. Na ewakuację z ogarniętego konfliktem zbrojnym Donbasu zdecydowali się ludzie najodważniejsi, najbardziej mobilni i tacy, którzy mogą na nowo zapuścić korzenie - uważa Walentyna Staruszko, która szefowała Towarzystwu Kultury Polskiej Donbasu. Ewakuowani z Ukrainy Polacy zabrali ze sobą przede wszystkim ubrania, laptopy i telefony oraz te dokumenty, które mieli pod ręką, które udało im się na szybko znaleźć: dyplomy z uczelni czy zaświadczenia o kursach. Niektórzy, jak Staruszko, wzięli rodzinne zdjęcia, jej córka maszynę do szycia. Syn mnie prosił o zabawki, ale nie udało mi się ich wydostać z naszego mieszkania — powiedziała Jana, która do lata była w Ługańsku majorem milicji, a od wtorku przebywa w ośrodku Caritas w Rybakach. Drobna, niewysoka, z modnie przystrzyżoną fryzurą przyznała, że po zabawki bała się pójść, bo figurowała na liście separatystów jako ta, którą trzeba „co najmniej przesłuchać”. A ja wiem, jak oni przesłuchiwali innych milicjantów. Bili i więzili kilka dni, kobiety gwałcili — powiedziała Jana, która od lata z synem mieszkała u rodziny na wsi pod Ługańskiem. Do jej mieszkania w Ługańsku od lata zaglądają znajomi i krewni i Jana wie tyle, że jeszcze nikt obcy go nie zajął. Jak mówi, to duże szczęście, bo do podobnie opuszczonych mieszkań wprowadzają się obcy ludzie. I robią sobie zdjęcia, na nawet dają je do internetu, jak leżą na sofach moich znajomych, jak chodzą w ich kapciach, jak parzą kawę w ich ekspresach — wspominając to Janie nieco drżał głos. Jana z mężem decyzję o ewakuacji podjęli w tydzień. Przyjechali sami, bo ich syn z Caritasem pojechał na ferie do Austrii. Ma wrócić za tydzień - już do Rybaków. Gdy zadzwonili z mężem i powiedzieli mu, że z ferii nie wróci na Ukrainę, a do Polski, chłopak prosił tylko o te nieszczęsne zabawki. Noooo, nooo będzie musiał zrozumieć, że się nie dało ich zabrać — powiedziała Jana i zaraz dodała: Ale za to tu będzie mógł się spokojnie bawić na podwórku. Dzieci, które przyjechały z Donbasu do Polski będą musiały się na nowo nauczyć bawić. Księgowa Olga powiedziała, że dzieci z jej sąsiedztwa i rodziny od lata bawią się tylko w ostrzały, ataki, dziewczynki ewakuują lale i misie, ich rysunki to czołgi, haubice, wyrzutnie rakiet. Jak składaliśmy sobie noworoczny toast, to trzyletnia siostrzenica powiedziała: „Chcę, żeby już zakończyła się wojna, żeby nie strzelali. Dobrzy ludzie nie strzelają” Popłakaliśmy się wszyscy. I przez to, co mówiła i przez to, że nie marzy o lalkach i lodach, ale o końcu wojny. Teraz pani rozumie, dlaczego wcale się nie zastanawialiśmy, dlaczego się stamtąd ewakuować? — powiedziała Olga, która mówi trochę po polsku, trochę po angielsku, po ukraińsku i rosyjsku. Ewakuowane dzieci i ich rodzice pierwsze, na co zwrócili uwagę w Polsce to cisza. Nasze dzieci wiedzą, jak strzela haubica, jaki huk to wybuch bomby, jaki odgłos ma jadący czołg — dodała Olga, która przyznała, że warmiński spokój i cisza to coś, czego wszystkim trzeba. Pytana, czy nie lepiej by było, gdyby umieszczono ich w mieście, gdzieś wśród ludzi, a nie w środku lasu, odparła, że nie wie, czy by umiała się w mieście odnaleźć. Chodzić, bez rozglądania się na boki, czy ktoś mnie nie śledzi. Nie, ta przyroda przyniesie nam spokój ducha — opowiedziała bez namysłu Jana. Większość ewakuowanych z Donbasu marzy o tym, by jak najszybciej znaleźć pracę, by stać się niezależnymi. Wtedy może uda im się ściągnąć rodzinę (rodziców czy rodzeństwo), m uda im się znowu kupić mieszkanie czy samochód, znowu pojechać na wakacje. Na razie jednak zdecydowana większość ewakuowanych będzie musiała nauczyć się polskiego. Garstka jest takich, którzy mówią po polsku na tyle dobrze, że bez problemu mogą funkcjonować w Polsce. Większość mówi po rosyjsku i ukraińsku. Wiele osób twierdzi, że polski rozumie, ale wstydzi się mówić. Teraz muszą ten wstyd przełamać. Im szybciej, tym lepiej. Ci, którzy przyjechali to silne osoby. Chętne do pracy. Ktoś, kto ich zatrudni będzie zadowolony — zapewniła Staruszko, która sama nie zamierza na dłużej być w Polsce. 70-letnia siwa pani zamierza za tydzień czy dwa wrócić po syna. Dorosły jest, pracuje jako informatyk, ale nie zdecydował się na ewakuację. A jak ja, matka, mogę żyć tu w pokoju, gdy mój syn jest w tym piekle? Muszę go stamtąd wydostać — powiedziała Staruszko, która już rozpytuje dziennikarzy, czy nie wiedzą, czy ktoś się nie wybiera do Doniecka. Chciałaby się zabrać. Jana i Olga do Ługańska na razie się nie wybierają. Czego będzie im brakować? Rodziny i rodzinnych stron. Tam jest nasz dom. Był nasz dom. Tu musimy dom zbudować na nowo — powiedziały zgodnie. AM/PAP Publikacja dostępna na stronie:
pomoc polakom z donbasu